poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Leniwy dzień ze mną :D + fit trzy tygodnie, start!

Witajcie! :)

Na wstępie musze was przeprosić, ponieważ nie będzie postu z serii "Dzień ze mną"... a to dlatego ze w niedziele przyszła mała burza i popsuła nam plany :( No cóż innym razem.
Ale za to wprowadziłam wam nową serię :) Nie oszukujmy się, wakacje dobiegają powoli końca. Lecz zostało ich na tyle by coś zmienić w swoim życiu. Tak właśnie teraz! Żeby pójść do szkoły bardziej pewnym siebie i z zapałem :)
Tak właśnie powstała seria "Fit trzy tygodnie" i będę was tu motywować do diety i aktywności fizycznej :D Liczę że też jakoś będziecie mnie wspierać :)
Ale też przy okazji poznacie mój typowy leniwy dzień wakacyjny... chodź przez tą nową serię nie będzie aż tak leniwy :)

1. Pobudka!

Do tej pory w wakacje wstawałam o 10/11:00... ale nie tym razem. Postanowiłam że wstanę o...6:20!! Tak i to w wakacje!!
Na początku, gdy zadzwonił budzik totalnie nie chciało mi się wstać... już się miałam poddać. Podeszłam do okna i gdy go otworzyłam... ehh ten chłód. Bez zbędnego gadania ubrałam się, przemyłam twarz zimną wodą i tonikiem ogórkowym firmy Ziaja. Związałam włosy i ruszyłam. Oczywiście słuchając muzyki.


 
Biegnąc zrobiłam parę zdjęć. Żebyście zobaczyli jak pięknie dzień wstaje gdy wy spicie (nie wszyscy lecz większość) :D
 
 
 
 
 
 

 
Został mi tylko jeszcze taki kawałek :D
 

 
Przebiegłam około 2km. Mówię wam spróbujcie! Będziecie mieć naprawdę dużo energii na resztę dnia.  Łatwe to nie jest, bo ze mnie woda lała się strumieniami.
 
2. Pierwsze śniadanie :) i dieta.
 
Dieta.. tak owszem! Regularnie co 3h posiłek :D Jem 5 posiłków dziennie i uwierzcie, na początku z tą regularnością jest różnie.. więc dlatego nastawiajmy sobie przypomnienia! :D Od dziś ograniczam wszelkie cukry (słodycze) i potrawy z grilla.. temu mówimy NIE!
A ja na śniadanko zjadłam jogurt naturalny z owocami.. mówię wam pycha! Najlepsze są właśnie do tego jabłka (mi najbardziej smakują). Ale ja w swoim śniadaniu miałam: jabłka, jeżyny, żółte śliwki. Pyszności :) Tu już wszystko wymieszałam.
Wygląda jakbym miała dużo jogurtu... lecz ja miałam dużo owoców ;)
 

 
3. Drugie śniadanie.
 
Na drugie śniadanie zjadłam jakieś zwykłe kanapki z pomidorem i szynką :D
 
4. Obiad.
 
Na obiad miałam zupę jarzynową i ziemniaczki z kotletem i sałatka :) Nie robiłam zdjęcia bo uznałam że nie ma takiej potrzeby. To nie jest nic specjalnego :) 
 
5. Podwieczorek :)
 
W wolnym czasie czytam książkę, aktualnie jest to Haruki Murakami "Norwegian Wood". Wciąga serio. Myślę nad nowym postem dla was :) Oraz oglądam filmiki na yt. Nic ciekawego.. w końcu to lazy day :D
A na podwieczorek jem orzechy i piję sok :)
 

 
6. Kolacja.
 
Ja akurat nie miałam na nic specjalnego ochoty więc też zjem jakieś kanapki :D
 
7. Wieczorna rutyna.
 
Wieczorem myję twarz żelem przemywam tonikiem oraz nakładam krem nawilżający na twarz i chłodzący pod oczy :)
 

 
Jeśli będziecie chcieli zrobię wam recenzję tych cudeniek :)


Takim akcentem wprowadziłam nową serię :) Napiszcie na dole czy wam się podoba, oraz motywujmy się nawzajem !! :3

Buziaczki :*

6 komentarzy:

  1. popracuj trochę jak jakością zdjęć bo kiepsko widać:( ale ogólnie pozytywnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne zdjęcia:)
    obserwujemy?:)

    mylife-tasia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ten krem z Oriflame ale średnio się u mnie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W wakacje gdy się wysypiam i nie mam dużych problemów z cieniami pod oczami sprawdza się fajnie :)
      Ale w roku szkolnym.. też się tak średnio sprawdza :)

      Usuń